Ruch Chorzów z nowym sponsorem?
Ruch Chorzów z nowym sponsorem?
autorem artykułu jest Arek Dąbrowski
Smagorowicz jest człowiekiem, który ma zapewnić Ruchowi spokojny byt i dostatek. Tak przynajmniej określa jego rolę Mariusz Klimek, główny udziałowiec i właściciel klubu.
Wiceprezes firmy Pronox Technology (branża IT) działa na Cichej od siedmiu miesięcy. - Dalej jestem świeży w tym biznesie. Nie zajmuję się transferami, wynikami, trenerami... - wylicza. Głównym zadaniem Smagorowicza jest stworzenie solidnych podstaw, na których wyrośnie nowocześnie zarządzany klub.
- Widziałem na żywo wiele spotkań. Schodziłem do szatni, by spojrzeć w umorusane twarze zawodników. Wszystko to pozwoliło mi nabrać pewności, że moja misja nie jest fałszywa. Wiem o czym mówię i staram się to wykorzystać - tłumaczy.
Moment, w którym obecnie znajduje się Ruch, Smagorowicz określa budowaniem fundamentów. - To czas żmudnej pracy bez fajerwerków. Tak jak na budowie. Zanim mury strzelą w górę trzeba przekopać się przez masę dokumentów, projektów. Potem, gdy fundament jest gotowy prace idą już dużo szybciej. My jednak wciąż jesteśmy w ziemi - przyznaje.
W trakcie rundy wiosennej pisaliśmy, że sponsoringiem (przejęciem akcji?) Ruchu zainteresowała się firma z kapitałem angielskim. W rozmowach pośredniczył właśnie przewodniczący Rady Nadzorczej.
- Prawda jest taka, że nie rozmawiamy tylko z jedną firmą. Zrobiliśmy bardzo profesjonalny biznesplan, strategię marketingową. Te dokumenty dotarły także do tej firmy. Dopóki jednak nie ma podpisanej umowy o współpracy trudno przesądzać o wyniku tych rozmów - podkreśla.
Smagorowicz podkreśla, że wielkim atutem Ruchu jest rozpoznawalność marki. - Jesteśmy bodaj na piątym miejscu w Polsce, ale kojarzą nas też w Europie - mówi.
Działacz niebieskich zakłada, że w przyszłości wpływy jego i Mariusza Klimka na zarządzanie Ruchem zostaną ograniczone. - To duża sztuka umieć dzielić się w biznesie. Nie widzę nic złego w tym, że dołączą do nas nowi ludzie. Nasze udziały proporcjonalnie zmaleją, ale zarazem ich wartość wzrośnie razem z wartością klubu. Na razie jednak o tym nie myślimy. Jest wręcz odwrotnie - zapewnia.
Wiąże się to z emisją nowych akcji spółki, które w dużym stopniu ma objąć właśnie Smagorowicz. - Jeżeli nic się nie zmieni, to z końcem lipca będę drugim co do wielkości akcjonariuszem po Mariuszu Klimku - podkreśla.
--
http://www.niebiescy.pl/index.php?id=1176
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Sponsor z Holandii w naszych klubach?
Części samochodowe w internecie kupisz taniej
Uśmiechnij się do pyzy!
Jak opisać aukcję na Allegro?
Seks grupowy - czyli dobrze być swingersem!...?